niedziela, 13 maja 2018

Nie potrafię Ci odmówić

Nie potrafię Ci odmówić
Ugodzona strzałą zwierzyna
Wpadłam w sidła
I nie wydostanę się
Wiem że powinnam walczyć
I odejść
Nie potrafię tego zrobić
Wiem to
Nie spełnię twoich marzeń
A Ty uparcie tu tkwisz
I tkwisz
I tkwisz
I dalej nie odchodzisz
Chcesz ze mną zbudować coś
Ściany z radości
W oknach szyby ze smutku
Sad jabłoniowy za domem
Nie potrafię Ci odmówić
Lśni kamień w świetle księżyca
Obrączka wsunięta na dłoń
Splecione spojrzenia miłości
Nie potrafię odmówić uczuciom
Podążamy stromą ścieżką w dół
Nie pytaj mnie już o miłość
Jest ogień
Jest żar
Jest Bóg

poniedziałek, 15 stycznia 2018

Dla Ciebie...

Dla Ciebie...


Kiedyś usłyszałam prośbę 
Opowiedz mi o swojej miłości
Nie umiem tego wyrazić
Miłość to nie słowa przelane na papier
Miłość to nie rymy i strofy
Miłości nie da się ująć słowami
Bo miłość to przebudzenie słońca 
Wschodząca w jasności jutrzenka 
Blask księżyca mroźnej nocy
Skrzypiący śnieg i zużyta pielucha
Pierwszy smoczek i ostatni garnitur
Miłość to spotkanie bliskość i tęsknota
To codzienny byt od pierwszego do ostatniego
To pozbierane skarpetki i potłuczone szkło 
To radość i uśmiech
Łza złości i gorycz
To rozbity talerz i bukiet róż
To spojrzenie błękitnych oczu
To wtulenie się w ramiona
To azyl przed całym światem
Miłość 
Wierność
Uczciwość
Złość
Oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci 

niedziela, 30 sierpnia 2015

ŚLAD

Czasami wystarczy uśmiech
Czasami pomocna dłoń
By życie komuś rozjaśnić
Nasz codzienności mrok

Wystarczy się pochylić
Przygarnąć i pokochać
I zbłąkanego kota
Uczynić jednym z nas

Otwórz swe serce dla ludzi
Kochaj i wciąż do nich dąż
Choć często to droga bez kresu
Z wieńcem bóli i mąk

Choć twoich starań
Może nie dostrzec nikt
To podtrzymujesz ich iskrę
Która się jeszcze tli

Jeżeli zwyciężysz
Zapłonie pośród nas
Płomień żywej miłości
Obecnej wówczas nam

Idź z odwagą mądrości
Bogów poradą-cud
Rozpalić nam liczne zarzewia
Wspólnoty ludzkich rąk

A gniew niech będzie ci bratem
W obronie ofiar świata
Choć zemsta to nie twoja
Lecz Boża odpłata

Bądź lepszy niż jesteś
Niźli upadły ludzki ród
Podnieś się z prochu i powstań
Pomimo wszystkich ran

Świat w końcu Cię doceni
Być może ktoś pójdzie w twój ślad
By stać się lepszym i pomóc
                                    Innym takimi się stać

INFORMACJA

Jako autorka wszystkich zamieszczanych na tym blogu tekstów, na mocy przysługujacych mi praw autorskich,  STANOWCZO ZABRANIAM KOPIOWANIA ich bez mojej wiedzy i mojego pozwolenia.

piątek, 17 października 2014


Witajcie!
 Dziś jest dzień szczególny, zwłaszcza dla mnie i to z trzech powodów.
 Po pierwsze jest to pierwszy dzień istnienia mojego bloga.
 Po drugie, dokładnie sześć lat temu, na tym świecie, pojawiło się
małe stworzonko o niebieskich oczkach i blond puszku na głowie, które w
oburzeniem patrzyło na mnie, gdy po raz pierwszy przytuliłam jego
malutką rączkę do swojego policzka. Sześć lat temu przyszedł na
świat mój młodszy braciszek, Misiek.
  Jednak dzisiejszy dzień ma nie tylko akcent szczęścia. Dziewięć lat
temu odeszła bardzo bliska mi osoba, moja kuzynka Monika. Miała wadę
serca.
 Bloga dedykuję Monice i Misiowi- dla mnie szczególnych bohaterów
dzisiejszego dnia.